MYSZKÓW – Chciał zabić kogokolwiek

18.11.2016, 16:48

Myszkowscy policjanci zatrzymali 25-latka, podejrzanego o usiłowanie zabójstwa 40-letniej kobiety. Jak wyjaśnił prokuratorowi, interesował się biografiami zabójców i jego zamiarem było zabicie kogokolwiek. Wczoraj sąd, na wniosek śledczych, tymczasowo aresztował sprawcę. Zatrzymanemu grozi teraz kara nawet dożywotniego więzienia.

Do zdarzenia doszło we wtorek około 6.00 w jednej z myszkowskich firm. 25-letni pracownik – mieszkaniec Myszkowa – tuż po rozpoczęciu porannej zmiany wszedł do pomieszczenia socjalnego z nożem w ręku i zaatakował tam przypadkowo napotkaną kobietę. Zadał ofierze dwa ciosy nożem w okolice barku. Podczas ataku ostrze złamało się i dzięki temu sprawca nie był w stanie zadać kolejnych uderzeń, które mogły okazać się śmiertelne. 40-latka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dzięki szybkiej reakcji jednego ze świadków oraz stróżów prawa, sprawca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci pracujący nad sprawą zabezpieczyli na miejscu zdarzenia ślady oraz narzędzie zbrodni, którym posłużył się. Jak wyjaśnił prokuratorowi, jego zamiarem było zabójstwo kogokolwiek.

Śledczy zabezpieczyli również komputer zatrzymanego, który zostanie przekazany do badań. Jak ustalili, mężczyzna już od dłuższego czasu interesował się biografiami zabójców, o czym czytał m.in. na stronach internetowych. Wczoraj 25-latek został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek myszkowskich śledczych i prokuratora, sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za przestępstwo, którego się dopuścił, grozi mu teraz kara nawet dożywotniego więzienia.

Źródło: myszkow.slaska.policja.gov.pl
Zdjęcia: myszkow.slaska.policja.gov.pl

Pozostałe:
MYSZKÓW – Nie dla aktów wandalizmu!

Z piątku na sobotę nieznani wandale zniszczyli i powywracali kosze wzdłuż ulicy 3 Maja w Myszkowie. Magistrat oraz policjanci poszukują sprawców tego bezmyślnego działania. Jest też apel do świadków zdarzenia o pomoc w wykryciu sprawców zniszczeń.

Fot: UM w Myszkowie

Każdorazowo akt wandalizmu dokonany w mieście przysparza wielu problemów, zwykle finansowych. W tym przypadku koszt jednego kosza wynosi około 1 tys. złotych, a na tym wydatki nie kończą się.

Ta oznaka bezmyślności, barbarzyństwa i wandalizmu powinna być przez społeczeństwo zdecydowanie napiętnowana. Każda szkoda, którą trzeba naprawić to dodatkowy, nieprzewidziany koszt dla miasta, który zostaje pokryty m. in. z naszych pieniędzy. Koszt jednego kosza wynosi ok. 1 tys. zł, do tego powinniśmy doliczyć koszty związane z uprzątnięciem potrzaskanych koszy oraz rozstawieniem nowych.

-czytamy na stronie UM w Myszkowie.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat nocnego wandalizmu, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 34/313-26-82 wew. 162.

Jeżeli w przyszłości bylibyście Państwo świadkami podobnych zdarzeń to wystarczy telefon z powiadomieniem Policji. O swoje miasto musimy zadbać sami, nikt za nas tego nie zrobi. A wandalom i istotom bezmyślnym mówimy NIE!

-czytamy dalej.

Partnerzy