MYSZKÓW – Pijany i bez uprawnień spowodował kolizję drogową

16.01.2017, 9:37

Prawie 2.5 promila alkoholu w organizmie miał 28– letni kierowca renault clio, który z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Nie dość, że bez uprawnień jechał na „podwójnym gazie”, to spowodował kolizję drogową…
Wczoraj około godziny 21.00 policjanci z myszkowskiej drogówki zostali wezwani na ulicę 1 Maja, gdzie miało dojść do zdarzenia drogowego. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że kierowca renault, jadąc od strony ulicy Plac Dworcowy, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości okazało się, że miał prawie 2.5 promila alkoholu w organizmie. Na domiar złego 28 – latek nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów. Mieszkaniec Myszkowa z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Teraz o jego losie zdecyduje prokurator i sąd. Za jazdę „po pijaku” grozi mu dwuletni pobyt w więzieniu.

Źródło: myszkow.slaska.policja.gov.pl
Zdjęcie: myszkow.slaska.policja.gov.pl

Pozostałe:
MYSZKÓW – Nie dla aktów wandalizmu!

Z piątku na sobotę nieznani wandale zniszczyli i powywracali kosze wzdłuż ulicy 3 Maja w Myszkowie. Magistrat oraz policjanci poszukują sprawców tego bezmyślnego działania. Jest też apel do świadków zdarzenia o pomoc w wykryciu sprawców zniszczeń.

Fot: UM w Myszkowie

Każdorazowo akt wandalizmu dokonany w mieście przysparza wielu problemów, zwykle finansowych. W tym przypadku koszt jednego kosza wynosi około 1 tys. złotych, a na tym wydatki nie kończą się.

Ta oznaka bezmyślności, barbarzyństwa i wandalizmu powinna być przez społeczeństwo zdecydowanie napiętnowana. Każda szkoda, którą trzeba naprawić to dodatkowy, nieprzewidziany koszt dla miasta, który zostaje pokryty m. in. z naszych pieniędzy. Koszt jednego kosza wynosi ok. 1 tys. zł, do tego powinniśmy doliczyć koszty związane z uprzątnięciem potrzaskanych koszy oraz rozstawieniem nowych.

-czytamy na stronie UM w Myszkowie.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat nocnego wandalizmu, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 34/313-26-82 wew. 162.

Jeżeli w przyszłości bylibyście Państwo świadkami podobnych zdarzeń to wystarczy telefon z powiadomieniem Policji. O swoje miasto musimy zadbać sami, nikt za nas tego nie zrobi. A wandalom i istotom bezmyślnym mówimy NIE!

-czytamy dalej.

Partnerzy