Przedostatni dzień stycznia był dla Zawierciańskich służb niezwykle intensywny. Strażacy trzykrotnie byli wzywani by dokonać pomiarów poziomów tlenku węgla. Śmiertelnie niebezpieczny czad dwukrotnie pojawił się jednym z budynków wielorodzinnych na ulicy Limanowskiego, służby interweniowały również na ulicy Jastrzębiej, gdzie w skutek zaczadzenia zginęła 80-letnia kobieta.

Do pierwszego z przypadków zaczadzenia doszło około godziny 9:00 na ulicy Limanowskiego. Po przybyciu na miejsce ratownicy z Państwowej Straży Pożarnej stwierdzili przekroczone normy śmiertelnie niebezpiecznego tlenku węgla w budynku. Na miejsce wezwane zostały również Zespoły Ratownictwa Medycznego, które przetransportowały do szpitala czworo dzieci w wieku od 8 do 14 lat. Jak przekazują służby ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Po raz kolejny na ulicę Limanowskiego służby zostały wezwane około godziny 21:00, strażacy dokonali wówczas pomiaru poziomu tlenku węgla w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym.

Ostatni wyjazd strażaków okazał się śmiertelny w skutkach. W godzinach wieczornych w domu jednorodzinnym przy ul. Jastrzębiej zaczadziła się starsza kobieta. Pomimo reanimacji mieszkającej samotnie 80-letniej kobiety nie udało się uratować. Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu czad wydostał się z kuchennego piecyka.