Ponad 60 klasyków przyjechało pod siewierski zamek by rozpocząć sezon zlotów samochodów zabytkowych. To wydarzenie jest niczym powrót do minionej epoki.

Organizatorem i inicjatorem spotkań miłośników motoryzacji jest Tadeusz Sowa, który na zlocie zaprezentował m.in swoją milicyjną nysę. Klasyki motoryzacji to pojazdy z duszą i niezwykłą historią. Ich właściciele często przeżywają dzięki nim niezapominane przygody.

Atrakcją pierwszego w tym roku siewierskiego zlotu były nie tylko pojazdy okresu PRL. Dużym zainteresowaniem cieszył się szpital polowy, który przyjechał do Siewierza wraz z rekonstruktorami z Wodzisławia Śląskiego.

Wydarzenie honorowym patronatem objął Burmistrz Miasta i Gminy Siewierz Zdzisław Banaś, który ufundował dla uczestników zlotu pamiątkowe puchary. Kolejne zloty w Siewierzu planowane są w każdą drugą niedzielę miesiąca, aż do października.