Policjanci z katowickiego patrolu motorowodnego pomogli dostać się na brzeg 41-letniej kobiecie, której żaglówka przewróciła się na Jeziorze Przeczyckim. Trudne warunki pogodowe oraz przecenienie własnych umiejętności mogło doprowadzić do tragedii.

Fot: Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach

Pełniący służbę na Jeziorze Przeczyckim policjanci z katowickiego oddziału prewencji, podczas patrolu zbiornika zauważyli około 300 metrów od brzegu przewróconą do góry dnem żaglówkę. Po podpłynięciu w to miejsce, zobaczyli unoszącą się na wodzie kobietę, która trzymała się łódki. Wycieńczona i wystraszona, bezskutecznie próbowała postawić żaglówkę. Dodatkowym utrudnieniem okazał się silny wiatr i wysokie fale, a także poluzowany miecz i ster łodzi.

– przekazuje podinspektor Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Kobieta z uwagi na duże osłabienie, nie była w stanie samodzielnie dopłynąć do brzegu, dlatego konieczna była pomoc motorowodniaków. Wraz z postawioną żaglówką, 41 latka została bezpiecznie dotransportowana na brzeg. Kobieta sama stwierdziła, że jest początkującym żeglarzem, a do wywrócenia łódki dodatkowo przyczyniły się gwałtownie pogarszające się warunki atmosferyczne.