REGION – Policjanci uratowali rozbitków

06.08.2019, 12:35

W niedzielę, 4 sierpnia na zbiorniku wody w Poraju doszło do przewrócenia łodzi, na której znajdowały się dwie osoby. Rozbitkom pomocy udzielili policjanci z częstochowskiego samodzielnego pododdziału prewencji policji. Na szczęście żaden z uczestników rejsu nie ucierpiał na skutek zdarzenia.

Fot: Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie

Przewróconą łódź policyjny wodniacy zauważyli około godziny 15.00. Mężczyźni znajdujący się wcześniej na łodzi unosili się na powierzchni dzięki kamizelkom ratunkowym, które mieli na sobie. Nie byli jednak w stanie dotrzeć samodzielnie do brzegu.

Łódka, którą żeglowali po chwili zatonęła na samo dno, a oni znajdowali się na samym środku jeziora. Z ich relacji wynikało, że podczas rejsu nastąpił silny podmuch wiatru, co spowodowało przewrócenie się żaglówki. Zadaniem mundurowych było więc wciągnięcie ich na pokład łodzi patrolowej. Natomiast zatopioną łódź wyciągnęli na brzeg strażacy. Jak co roku w okresie letnim, pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa na wodnych terenach rekreacyjnych w Poraju realizują policjanci z Myszkowa i Częstochowy. Niedzielna akcja ratunkowa była kolejną w tym sezonie, która zakończyła się pomyślnie. Nikt bowiem z ratowanych osób nie ucierpiał i nie wymagał hospitalizacji. Pamiętajmy jednak, że nie wszystkie tego typu sytuacje kończą się szczęśliwie. Konsekwencje braku rozwagi podczas wypoczynku nad wodą mogą niekiedy okazać się tragiczne w skutkach. Jeszcze raz apelujemy o rozsądek.

-czytamy w policyjnym komunikacie.

Pozostałe:
BOBROWNIKI – Iwona Dziura w Krakowie – kolejny sukces lokalnej pisarki

KRAKOWSKIE TARGI KSIĄŻKI ZWIEŃCZONE KOLEJNYM ŚWIETNYM WYSTĘPEM PISARKI Z BOBROWNIK

Niemal 70 tysięcy zwiedzających, ponad 700 wystawców z 25 krajów świata i 759 autorów z Polski i zagranicy — oto oficjalne podsumowanie zakończonych w niedzielę Krakowskich Targów Książki (27-30 października 2016).
Tłumy zwiedzających w słynnej hali Expo po raz kolejny zaprzeczyły tezie, jakoby książki miały odchodzić zupełnie do lamusa. Entuzjaści literatury wydanej w tradycyjnej formie gremialnie wychodzili z obiektu z torbami pełnymi tomików, albumów, woluminów i innych pachnących świeżym drukiem zakupów. Ci zaś, którzy nie mogli się pogodzić z myślą, że czytanie rozpoczną dopiero po powrocie do domu, rozkładali się w kawiarenkach, bufecie, a nawet na schodach, w najlepsze „pochłaniając” kartkę za kartką jeszcze w hali Expo.
Wystawcy tymczasem zacierali ręce z radości, bo sprzedaż podobno jeszcze na dzień przed zakończeniem targów była o 20% większa niż przez wszystkie dni imprezy w roku poprzednim.
Nie sposób wymienić wszystkich sławnych autorów, z którymi czytelnicy mieli okazję się spotkać w Krakowie w tym roku. Tuzy świata literackiego: Michael Cunningham i Richard Flanagan, sławni polscy autorzy: Katarzyna Bonda, Marek Krajewski czy Olga Tokarczuk — to tylko kilku z pisarzy, po których podpisy ustawiali się w kolejkach liczni fani. Rekordy popularności biła podróżniczka Martyna Wojciechowska — żeby zrobić sobie z nią zdjęcie, trzeba było uzbroić się w kilkugodzinną cierpliwość! Swoją obecnością targi uświetnili także profesorowie Jan Miodek, Jerzy Bralczyk i Andrzej Markowski przy okazji premiery swojej książki „Trzy po 33”.
Gorące emocje i olbrzymie zainteresowanie wzbudziły jak zwykle równie znane, jak kontrowersyjne osobowości: Adam Michnik i Wojciech Cejrowski. Najsławniejszy polski globtroter podpisywał swoje książki w sobotę niemal ramię w ramię z Iwoną Dziurą — pisarką z Bobrownik.
Choć oficjalnie spotkanie autorskie nasza krajanka miała w niedzielę, zdołała pojawić się na miejscu dzień wcześniej, skutecznie promując swoją książkę „Dziura w podróży” w najbardziej obleganym przez zwiedzających terminie. Swoją nietuzinkową osobowością oraz wyjątkowo imponującym wzrostem, podkreślonym dodatkowo butami na wysokim obcasie, ponownie wzbudziła wielkie zainteresowanie w branży.
— Cieszę się, że mogę swoją osobą promować gminę na tak prestiżowej imprezie, jaką są Targi Książki w Krakowie. Jestem żywym dowodem na to, że na rynku księgarskim da się zaistnieć bez znajomości. Ważny jest talent i pomysł! — podkreślała Iwona, pozdrawiając wszystkich mieszkańców Bobrownik.

 

bobr-dziura

Źródło: www.bobrowniki.tv

Partnerzy