MYSZKÓW – Myślał, że uniknie odpowiedzialności

15.03.2017, 15:28

62-latek z gminy Niegowa wpadł w ręce mundurowych po tym jak spowodował zagrożenie na drodze i uciekł. Sprawca został już „rozliczony”. Mężczyzna stracił prawo jazdy.

Wczoraj około godziny 13.20 policjanci ruchu drogowego otrzymali wezwanie na ulicę Koziegłowską w Myszkowie. Tam doszło do zdarzenia drogowego, gdzie kierujący chevroletem uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Będący na miejscu policjanci z drogówki ustalili, że kierowca fiata seicento jadąc ulicą Letniskową od strony Żarek Letnisko, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy chevroleta i zmusił go do wykonania gwałtownego manewru omijania. W efekcie kierujący chevroletem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Jak się okazało 62-letni kierowca seicento odjechał z miejsca zdarzenia. Mimo to, nie uniknął odpowiedzialności. Policjanci namierzyli go i „rozliczyli”. Stracił także swoje prawo jazdy.

Źródło: myszkow.slaska.policja.gov.pl
Zdjęcia: myszkow.slaska.policja.gov.pl

Pozostałe:
MYSZKÓW – Nie dla aktów wandalizmu!

Z piątku na sobotę nieznani wandale zniszczyli i powywracali kosze wzdłuż ulicy 3 Maja w Myszkowie. Magistrat oraz policjanci poszukują sprawców tego bezmyślnego działania. Jest też apel do świadków zdarzenia o pomoc w wykryciu sprawców zniszczeń.

Fot: UM w Myszkowie

Każdorazowo akt wandalizmu dokonany w mieście przysparza wielu problemów, zwykle finansowych. W tym przypadku koszt jednego kosza wynosi około 1 tys. złotych, a na tym wydatki nie kończą się.

Ta oznaka bezmyślności, barbarzyństwa i wandalizmu powinna być przez społeczeństwo zdecydowanie napiętnowana. Każda szkoda, którą trzeba naprawić to dodatkowy, nieprzewidziany koszt dla miasta, który zostaje pokryty m. in. z naszych pieniędzy. Koszt jednego kosza wynosi ok. 1 tys. zł, do tego powinniśmy doliczyć koszty związane z uprzątnięciem potrzaskanych koszy oraz rozstawieniem nowych.

-czytamy na stronie UM w Myszkowie.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat nocnego wandalizmu, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 34/313-26-82 wew. 162.

Jeżeli w przyszłości bylibyście Państwo świadkami podobnych zdarzeń to wystarczy telefon z powiadomieniem Policji. O swoje miasto musimy zadbać sami, nikt za nas tego nie zrobi. A wandalom i istotom bezmyślnym mówimy NIE!

-czytamy dalej.

Partnerzy