MYSZKÓW – Z promilami za kółkiem

16.05.2017, 9:33

Policjant z Myszkowa uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy seata. 44-latek wpadł podczas kontroli drogowej.

Miał w organizmie 1.5 promila alkoholu. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 07.30 na ulicy Kościuszki w Myszkowie. Policjanci z ogniwa patrolowo- interwencyjnego patrolując rejon miasta, zatrzymali do kontroli osobowego seata. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że 44-latek był nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1.5 promila alkoholu. Za jazdę na „podwójnym gazie” stracił prawo jazdy i może trafić do więzienia nawet na 2 lata. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Źródło: myszkow.slaska.policja.gov.pl

Pozostałe:
MYSZKÓW – Nie dla aktów wandalizmu!

Z piątku na sobotę nieznani wandale zniszczyli i powywracali kosze wzdłuż ulicy 3 Maja w Myszkowie. Magistrat oraz policjanci poszukują sprawców tego bezmyślnego działania. Jest też apel do świadków zdarzenia o pomoc w wykryciu sprawców zniszczeń.

Fot: UM w Myszkowie

Każdorazowo akt wandalizmu dokonany w mieście przysparza wielu problemów, zwykle finansowych. W tym przypadku koszt jednego kosza wynosi około 1 tys. złotych, a na tym wydatki nie kończą się.

Ta oznaka bezmyślności, barbarzyństwa i wandalizmu powinna być przez społeczeństwo zdecydowanie napiętnowana. Każda szkoda, którą trzeba naprawić to dodatkowy, nieprzewidziany koszt dla miasta, który zostaje pokryty m. in. z naszych pieniędzy. Koszt jednego kosza wynosi ok. 1 tys. zł, do tego powinniśmy doliczyć koszty związane z uprzątnięciem potrzaskanych koszy oraz rozstawieniem nowych.

-czytamy na stronie UM w Myszkowie.

Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat nocnego wandalizmu, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 34/313-26-82 wew. 162.

Jeżeli w przyszłości bylibyście Państwo świadkami podobnych zdarzeń to wystarczy telefon z powiadomieniem Policji. O swoje miasto musimy zadbać sami, nikt za nas tego nie zrobi. A wandalom i istotom bezmyślnym mówimy NIE!

-czytamy dalej.

Partnerzy