POSTĘP – Trwają poszukiwania 82-letniego Euzebiusza Musialika
20.07.2017, 14:46
Od 29 maja b.r. trwają poszukiwania 82-letniego mężczyzny, który wyszedł z domu na spacer w okolicy Postępu i do chwili obecnej nie wrócił. Od tego momentu policjanci i strażacy prowadzą poszukiwania za zaginionym.
Dzisiaj do akcji włączyły się dwa psy do wyszukiwania zwłok ludzkich z KWP we Wrocławiu.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 82-letni mężczyzna pod koniec maja wyszedł z domu na spacer i do tej pory nie powrócił jak również nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Rysopis zaginionego: wzrost 170 cm, waga 65 kg, szczupłej budowy ciała, sylwetka zgarbiona, włosy siwe, twarz pociągła, szczupła, uszy normalne, spłaszczony czubek nosa, oczy koloru niebieskiego.
Ubiór zaginionego: pantofle koloru czarnego,spodnie koloru siwego, granatowa koszula z długim rękawem, na głowie kapelusz koloru niebiesko- fioletowego.
Dzisiaj dzięki współpracy z Komendą Wojewódzką Policji we Wrocławiu do poszukiwań dołączyli policyjni przewodnicy psów, które służą do wykrywania zwłok zapachów ludzkich. Poszukiwania w okolicach masywu leśnego i zbiornika wodnego w Postępie trwają.
Źródło: myszkow.slaska.policja.gov.pl
Zdjęcia: myszkow.slaska.policja.gov.pl
Pozostałe:
REGION – Prowadził samochód mając 4.5 promila
MYSZKÓW – Uroczystości uchwalenia Konstytucji 3 Maja
MYSZKÓW – Mecz bokserski Polska – Niemcy
REGION – Zderzenie ciężarówek w Koziegłowach
MYSZKÓW – Tymczasowy areszt dla 21-latka
MYSZKÓW – Bajkowy następcy, czyli teatralna walka dobra ze złem
MYSZKÓW – Nie dla aktów wandalizmu!
Z piątku na sobotę nieznani wandale zniszczyli i powywracali kosze wzdłuż ulicy 3 Maja w Myszkowie. Magistrat oraz policjanci poszukują sprawców tego bezmyślnego działania. Jest też apel do świadków zdarzenia o pomoc w wykryciu sprawców zniszczeń.
Fot: UM w Myszkowie
Każdorazowo akt wandalizmu dokonany w mieście przysparza wielu problemów, zwykle finansowych. W tym przypadku koszt jednego kosza wynosi około 1 tys. złotych, a na tym wydatki nie kończą się.
Ta oznaka bezmyślności, barbarzyństwa i wandalizmu powinna być przez społeczeństwo zdecydowanie napiętnowana. Każda szkoda, którą trzeba naprawić to dodatkowy, nieprzewidziany koszt dla miasta, który zostaje pokryty m. in. z naszych pieniędzy. Koszt jednego kosza wynosi ok. 1 tys. zł, do tego powinniśmy doliczyć koszty związane z uprzątnięciem potrzaskanych koszy oraz rozstawieniem nowych.
-czytamy na stronie UM w Myszkowie.
Wszystkie osoby posiadające wiedzę na temat nocnego wandalizmu, proszone są o kontakt pod numerem telefonu 34/313-26-82 wew. 162.
Jeżeli w przyszłości bylibyście Państwo świadkami podobnych zdarzeń to wystarczy telefon z powiadomieniem Policji. O swoje miasto musimy zadbać sami, nikt za nas tego nie zrobi. A wandalom i istotom bezmyślnym mówimy NIE!
-czytamy dalej.