ZAWIERCIE – Kolejne zatrzymania w sprawie dopalaczy

11.03.2019, 12:11

Video/Foto : Śląska Policja

W ubiegłym tygodniu doszło w Zawierciu do kolejnych zatrzymań osób podejrzanych o handel dopalaczami. Zatrzymania są pokłosiem działań prowadzonych wspólnie przez śląskich policjantów zwalczający przestępczość narkotykową oraz funkcjonariuszy z Zawiercia. Zatrzymani to dwie kobiety i dwóch mężczyzn w wieku od 23 do 40 lat. 

Sprawa dopalaczy  w Zawierciu wyszła na jaw na początku bieżącego roku. Wśród mieszkańców miasta jak i w przekazach medialnych krążyły informacje o kilkunastu ofiarach tych śmiertelnie niebezpiecznych substancji. W śledztwo zaangażowani byli nie tylko zawierciańscy policjanci ale również funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej.

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach już na początku lutego br. rozpoczęli współpracę z zawierciańskimi kryminalnym w związku z dopalaczami, które pojawiły się w tym mieście. Mundurowi analizowali zebrany materiał, przesłuchiwali świadków oraz gromadzili i weryfikowali wszelkie informacje, które mogły doprowadzić ich do osób związanych z rozprowadzaniem tej śmiertelnej trucizny. Z uwagi na rangę sprawy, w połowie tego samego miesiąca, Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, w związku z prokuratorskim śledztwem, powierzył prowadzenie czynności śląskim policjantom z wydziału antynarkotykowego.

-czytamy w policyjnym komunikacie.

W ubiegłą środę wspólne działania jednostek policyjnych zaowocowały zatrzymaniem trzech osób podejrzanych o handel dopalaczami w Zawierciu. Następnego dnia w ręce funkcjonariuszy trafiła kolejna osoba.

W środę, kryminalni wspierani przez kolegów z wydziału zwalczającego przestępczość pseudokibiców oraz cyberprzestępczość z komendy wojewódzkiej i przewodnika z psem do wyszukiwania narkotyków z katowickiej komendy miejskiej, zatrzymali w Zawierciu 35-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 40 i 23 lat, którzy udzielali dopalaczy innym osobom. W mieszkaniu jednego z nich policjanci znaleźli fiolkę z substancją, która trafi do badań laboratoryjnych. Wówczas będzie można stwierdzić, czy były to dopalacze. Nastoletnia córka 35-latki, która w chwili zatrzymania znajdowała się pod opieką matki, została przewieziona do jednej ze śląskich placówek opiekuńczo-wychowawczych. Dzień później, w ręce kryminalnych z Zawiercia trafiła 36-latka, która podobnie jak pozostała trójka, ma związek z wprowadzaniem w obieg niebezpiecznych substancji. Zarówno przy kobiecie, jak i w jej mieszkaniu znaleziono niewielkie ilości białego proszku, który również zostanie poddany ekspertyzie.

-czytamy dalej.

Cala czwórka usłyszała już zarzuty posiadania i udzielania substancji psychoaktywnych.  Za popełnione przestępstwo  zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia.

Partnerzy