Narodowe Czytanie 2021 w Myszkowie
09.09.2021, 7:59
Marcin Pilis – prozaik, dziennikarz, autor powieści i opowiadań, rozpoczął 4 września, Narodowe Czytanie pod Miejskim Domem Kultury w Myszkowie.
Kucharka! Hanka! wstawać!…
Mruczenie w kuchni
Co? jeszcze czas? Księżniczki! Nie z waszym nosem; a już wstałam… Cicho, kucharka — nie rezonować. Palić pod kuchnią. Hanka! chodź palić w piecu w salonie. A żywo!…
Impreza pod patronatem pary prezydenckiej została przygotowana przez Urząd Miasta Myszkowa, Powiat Myszkowski , Miejski Dom Kultury w Myszkowie oraz Miejsko Powiatową Biblioteka Publiczna w Myszkowie .
Zawsze pierwszy weekend września jest ogłoszony dniem Narodowego Czytania, wspólnego czytania lektur twórców polskich, autorów polskich. Jest to akcja pod patronatem pana prezydenta, zapoczątkował tą akcję świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński i kolejni prezydenci kontynuują tą akcję. Zachęcamy w ten sposób do czytania, czytania książek, czytania klasyków literatury polskiej.
Po Marcinie Pilisie, czytała Iwona Franelak , zastępca Burmistrza Myszkowa.
Wczoraj, jak mama poszła do teatru, a nas nie wzięła, bo to niemoralna sztuka. Poszłam do kuchni i tam Anna mi powiedziała! Och! Melu!… Och, Melu!
Tarza się po dywanie śmiejąc się.
MELA
Hesia! Ja myślę, że to grzech.
HESIA
Co?
MELA
Mówić z kucharką o takich rzeczach.
Szanowni Państwo, spotykamy się we wspaniałej akcji prezydenckiej Narodowe Czytanie. Zachęcamy żeby odejść do telewizorów, sięgnąć po dobrą książkę i w ten sposób cieszyć się tym co twórcy przekazali nam z poprzednich pokoleń. Dziękuję bardzo.
W Narodowym czytaniu udział również wzięli min. Starosta Myszkowski Piotr Kołodziejczyk, Radne Rady Miasta Myszkowa: Małgorzata Skinder i Beata Pochodnia, Dyrektor MDK Aleksandra Podgórska, a także pracownicy Urzędu Miasta Myszkowa, Starostwa Powiatowego w Myszkowie oraz MiPBP w Myszkowie.
Na jubileuszową lekturę, dziesiątej odsłony Narodowego Czytania, wybrano Moralność pani Dulskiej Gabrieli Zapolskiej.
Trudna lektura, być może troszkę zapomniana, warta przypomnienia, ponieważ przekazuje nam pewne trudne do odbioru wartości. Na pewno każdy z nas przerabiał tą lekturę w cudzysłowie oczywiście przerabiał, w szkole średniej, więc wartości, które tam Gabriela Zapolska przekazuje, mnie osobiście wydają się jak najbardziej dalej aktualne. Być może po to ją przypominamy, aby każdy z nas w takim lekkim rachunku sumienia, zadał sobie pytanie: Czy ja jestem Dulską? Czy w mojej rodzinie dulszczyzm jest? Czy go nie ma? O to jest pytanie, na które możemy sobie odpowiedzieć sami.