BĘDZIŃSCY POLICJANCI USTALAJĄ OKOLICZNOŚCI I PRZYCZYNY ŚMIERTELNEGO WYPADKU DO KTÓREGO DOSZŁO WCZORAJ OKOŁO GODZINY 16.00 NA OBWODNICY SIEWIERZA.

JAK DOTYCHCZAS USTALONO, 36 – LETNI KIEROWCA TOYOTY WYJECHAŁ NA DROGĘ Z PIERWSZEŃSTWEM POD JADĄCĄ PRAWIDŁOWO CIĘŻARÓWKĘ. W WYNIKU ZDERZENIA POJAZDÓW TRZY OSOBY PONIOSŁY ŚMIERĆ.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj około godziny 16.00 w Siewierzu na trasie DK-78. Ze wstępnych ustaleń wynika, że skręcający z drogi 793 od strony Myszkowa kierujący Toyotą 36-letni mieszkaniec powiatu włoszczowskiego z nieznanych przyczyn wyjechał na drogę DK-78 wymuszając pierszeństwo nadjeżdżającej od strony Zawiercia ciężarówce. W wyniku zderzenia pojazdów kierujący osobówką i jego syn poniósł śmierć na miejscu. 36-letnia pasażerka – jednocześnie żona kierującegoToyotą zmarła w sosnowieckim Szpitalu. Wiadomo już, że jadący ciężarówki 61-letni mężczyzna w chwili zdarzenia był trzeźwy.

ŹRÓDŁO: http://bedzin.slaska.policja.gov.pl/ka1/informacje/wiadomosci/183405,Tragiczny-wypadek-w-Siewierzu.html

POPRZEDNIE INFORMACJE

Dziś w godzinach popołudniowych samochód osobowy wymusił pierwszeństwo i wjechał pod samochód ciężarowy. Osobówką podróżowały 3 osoby.- Wobec jednego z pasażerów zakończono czynności ratownicze, druga osoba jest nadal reanimowana – informuje Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie podkom. mgr inż. Paweł Łotocki. W akcji ratowniczej uczestnicza karetki pogotawia, straż pożarna i pogotowie lotnicze.

Droga Krajowa nr 78 będzie zablokowana w obie strony do późnych godzin wieczornych, ponieważ na miejscu pracę podejmuje prokurator. Już teraz korkuje się cały Siewierz.

To nie pierwszy wypadek w tym bardzo niebezpiecznym miejscu. Ile osób jeszcze musi ucierpieć, żeby wreszcie pomyślano nad zmianą organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu…

Nie żyją ojciec i syn z samochochu osobowego.

Kierowcą Toyoty Corolli Verso była 36-letnia kobieta. Podróżowała razem z 36-letnim mężem i 11-letnim synem. Mężczyzna i dziecko zginęli na miejscu. Kobieta została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Cała rodzina pochodzi z powiatu włoszczowskiego. Droga z Zawiercia na Tarnowskie Góry nadal jest zablokowana. W kierunku Zawiercia można już przejechać.

Zdjęcia nadesłane przez widza iTVRegion

Fot. Sławomir Gwoździewicz