BOBROWNIKI – Wójt z absolutorium, ale bez wotum zaufania
28.06.2019, 12:50
Po ponad 5 godzinach zakończyła się X sesja Rady Gminy Bobrowniki, na której radni decydowali o udzieleniu Pani wójt wotum zaufania oraz absolutorium z tytułu wykonania budżetu.
Dlaczego choć radni jednogłośnie opowiedzieli się za udzieleniem absolutorium byli podzieleni w przypadku głosowania nad wotum zaufania? Aż 6 z 12 obecnych na sesji samorządowców wstrzymało się od głosu.
Czy brak zaufania, pomimo licznych sukcesów gminy to dobre wytłumaczenie? Wśród radnych, którzy głosowali za przyjęciem uchwały, były przecież osoby niezgadzające się w każdej kwestii z Panią wójt.
Wynik głosowania świadczy o tym, ze radni są przeciwni rozwojowi gminy. Wotum zaufania nie jest kwestia zaufania do Wójta, tylko podsumowaniem pracy samorządu w roku poprzednim. Dyskusja na temat raportu o stanie gmin, która rozgorzała przed głosowaniem obfitowała w liczne pytania i uwagi radnych. Wiele miłych słów popłynęło z ust mieszkańców gminy.
To właśnie mieszkańcy obdarzyli Małgorzatę Bednarek największym zaufaniem decydując w wyborach, że to ona będzie najlepiej kierować gminą, w której żyją. Ich poparcie to największy sukces jaki może osiągnąć włodarz gminy.
Pozostałe:
SIEWIERZ – Zakończony remont dróg i chodników
SIEWIERZ – Wielkie taneczne emocje już drugiego grudnia
Pijana nauczycielka w powiecie myszkowskim
Pijana nauczycielka prowadziła zajęcia w jednej ze szkolnych placówek na terenie powiatu Myszkowskiego. Badania wykazały, że w wydychanym powietrzu kobieta miała prawie 0,5 promila.
Ze zgłoszenia wynikało, że na zajęciach wychowania fizycznego z uczniami III klasy gimnazjum, prowadząca lekcję nauczycielka najprawdopodobniej jest pijana. O swoich podejrzeniach uczniowie powiadomili dyrekcję szkoły. Stróże prawa po przybyciu do placówki potwierdzili przekazaną informację. 48- letnia kobieta była pod działaniem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wskazało prawie 0.5 promila alkoholu w organizmie.
– czytamy na stronie Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
Policjanci przypuszczają, że kobieta w takim stanie mogła przyjechać do pracy swoim samochodem. Jeśli wstępne ustalenia policjantów okażą się prawdziwe, kobiecie grożą nawet 2 lata pozbawienia wolności.