Bobrowniki – Profesor Jan Miodek honorowym obywatelem gminy

13.10.2016, 22:48

Jest polskim językoznawcą, profesorem oraz dyrektorem Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego.

Członek komitetu Językoznawstwa Polskiej Akademii Nauk i Rady Języka Polskiego. Popularyzator wiedzy o języku polskim. O kim mowa? Oczywiście o Profesorze Janie Miodku. Rada Gminy Bobrowniki na wniosek Wójta Gminy Bobrowniki w czerwcu br. zadecydowała o przyznaniu pierwszego w historii gminy Honorowego Obywatelstwa Profesorowi Janowi Miodkowi. W ubiegły piątek odbyła się uroczysta gala wręczenia wyjątkowego tytułu.

Nie bez powodu wybór padł na profesora. Jan Miodek jest laureatem wielu nagród i wyróżnień, a przede wszystkim rodzinnie mocno związany z naszą gminą, w szczególności Siemonią. Jego ojciec, Franciszek Miodek urodził się w Siemoni i mieszkał w niej przez część swojego życia. Profesor w dzieciństwie często tu przyjeżdżał, a wyjątkowe chwile, które tu spędzał przybliżył z nieukrywanym wzruszeniem zebranym na Sali siemońskiego domu kultury mieszkańcom.

Pomimo emocji i wzruszeń, które towarzyszyły spotkaniu, nie było ono bynajmniej nadmiernie patetyczne. Dystans do tytułu naukowego oraz poczucie humoru uhonorowanego przełożyły się na atmosferę wieczoru. Na wstępie ze specjalną dedykacją dla Profesora wystąpiła młodzież z Publicznego Gimnazjum w Siemoni. Zajęli się oni oczywiście tematyką zawiłości języka polskiego. Następnie profesor został poddany egzaminowi. Przeprowadziła go wieloletnia koleżanka profesora, a zarazem mieszkanka Siemoni – Anna Borkowska. Laureat dzielił się swoimi wspomnieniami o Siemoni. Wspominał dzieciństwo z niezwykłą precyzją swobodnie wymieniając nazwiska, lokalizował w czasie i przestrzeni historie i ludzi. Przywoływał anegdoty z czasu swojego pobytu na terenie naszej gminy. Wynik egzaminu nie pozostawiał wątpliwości o autentycznym związku profesora z miejscowością. Następnie przyszła pora na część oficjalną. Wójt Gminy Bobrowniki Arkadiusz Ziemba w towarzystwie Przewodniczącego Rady Gminy Zbigniewa Binko wręczył Profesorowi Janowi Miodkowi tytuł. Profesor uhonorowany został wyjątkową publikacją pokazującą historię jego związków z Siemonią od dzieciństwa aż do dnia dzisiejszego, jak również stalową pszczołę, która w zabawny sposób nawiązuje do nazwiska Profesora. Laureat zasiadł w wykutym przez rzemieślnika z terenu naszej gminy fotelu i od tamtego momentu pozostał już na scenie. Dalsza część spotkania to interakcja z publicznością, wiele pytań z sali, oczywiście niezliczone anegdoty i kolejne wspomnienia profesora Miodka. Nie był to koniec niespodzianek tego wieczoru. Profesor otrzymał wykonany podczas spotkania portret, którego autorka, Aleksandra Wiatrowska również mieszka na terenie gminy. Zwieńczeniem wieczoru był utrzymany również w charakterze niespodzianki koncert Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” , którego wielkim fanem jest zarówno Profesor jak i jego wnuk. Benefisant zwrócił uwagę wszystkich, iż jeden z utworów, które Śląsk wykonuje, mianowicie „Hej mój Jasinek”, to tak naprawdę „Od Siemoni jechał wóz”. Tak brzmiał pierwotnie jego tytuł, gdy wprowadzał go do repertuaru zespołu profesor Marian Klimczyk, muzyk z Siemoni znany z zamiłowania do folkloru, także powiązany rodzinnie z profesorem Miodkiem. Na finał wieczoru wspólnie ze Śląskiem Jan Miodek wykonał znany utwór zespołu „Stażyk”.

Po zakończeniu uroczystości jeszcze ponad godzinę profesor rozmawiał z mieszkańcami, rozdawał autografy i wspominał już indywidualnie. Wyjątkowy wieczór zostanie na zawsze w jego sercu, czego potwierdzeniem jest dedykacja, którą pozostawił.

źródło: http://www.bobrowniki.pl/

Pozostałe:
MIERZĘCICE – Obchody Narodowego Święta Niepodległości

Wójt Gminy Mierzęcice serdecznie zaprasza na uroczyste obchody Narodowego Święta Niepodległości – 11 listopada, które rozpoczną się o godz. 10:00 Mszą Święta w Kościele pw. św. Mikołaja w Targoszycach.

 

BOBROWNIKI – Iwona Dziura w Krakowie – kolejny sukces lokalnej pisarki

KRAKOWSKIE TARGI KSIĄŻKI ZWIEŃCZONE KOLEJNYM ŚWIETNYM WYSTĘPEM PISARKI Z BOBROWNIK

Niemal 70 tysięcy zwiedzających, ponad 700 wystawców z 25 krajów świata i 759 autorów z Polski i zagranicy — oto oficjalne podsumowanie zakończonych w niedzielę Krakowskich Targów Książki (27-30 października 2016).
Tłumy zwiedzających w słynnej hali Expo po raz kolejny zaprzeczyły tezie, jakoby książki miały odchodzić zupełnie do lamusa. Entuzjaści literatury wydanej w tradycyjnej formie gremialnie wychodzili z obiektu z torbami pełnymi tomików, albumów, woluminów i innych pachnących świeżym drukiem zakupów. Ci zaś, którzy nie mogli się pogodzić z myślą, że czytanie rozpoczną dopiero po powrocie do domu, rozkładali się w kawiarenkach, bufecie, a nawet na schodach, w najlepsze „pochłaniając” kartkę za kartką jeszcze w hali Expo.
Wystawcy tymczasem zacierali ręce z radości, bo sprzedaż podobno jeszcze na dzień przed zakończeniem targów była o 20% większa niż przez wszystkie dni imprezy w roku poprzednim.
Nie sposób wymienić wszystkich sławnych autorów, z którymi czytelnicy mieli okazję się spotkać w Krakowie w tym roku. Tuzy świata literackiego: Michael Cunningham i Richard Flanagan, sławni polscy autorzy: Katarzyna Bonda, Marek Krajewski czy Olga Tokarczuk — to tylko kilku z pisarzy, po których podpisy ustawiali się w kolejkach liczni fani. Rekordy popularności biła podróżniczka Martyna Wojciechowska — żeby zrobić sobie z nią zdjęcie, trzeba było uzbroić się w kilkugodzinną cierpliwość! Swoją obecnością targi uświetnili także profesorowie Jan Miodek, Jerzy Bralczyk i Andrzej Markowski przy okazji premiery swojej książki „Trzy po 33”.
Gorące emocje i olbrzymie zainteresowanie wzbudziły jak zwykle równie znane, jak kontrowersyjne osobowości: Adam Michnik i Wojciech Cejrowski. Najsławniejszy polski globtroter podpisywał swoje książki w sobotę niemal ramię w ramię z Iwoną Dziurą — pisarką z Bobrownik.
Choć oficjalnie spotkanie autorskie nasza krajanka miała w niedzielę, zdołała pojawić się na miejscu dzień wcześniej, skutecznie promując swoją książkę „Dziura w podróży” w najbardziej obleganym przez zwiedzających terminie. Swoją nietuzinkową osobowością oraz wyjątkowo imponującym wzrostem, podkreślonym dodatkowo butami na wysokim obcasie, ponownie wzbudziła wielkie zainteresowanie w branży.
— Cieszę się, że mogę swoją osobą promować gminę na tak prestiżowej imprezie, jaką są Targi Książki w Krakowie. Jestem żywym dowodem na to, że na rynku księgarskim da się zaistnieć bez znajomości. Ważny jest talent i pomysł! — podkreślała Iwona, pozdrawiając wszystkich mieszkańców Bobrownik.

 

bobr-dziura

Źródło: www.bobrowniki.tv

Partnerzy